Choć coraz większą uwagę przykładamy do oszczędzania energii, wciąż niezbyt wiele uwagi poświęcamy najważniejszemu składnikowi na ziemi - wodzie. Tymczasem wiele wskazuje na to, że już wkrótce może zacząć jej brakować. Co można zrobić, by temu zapobiec? Jak oszczędzać wodę? Czy trzeba w tym celu wprowadzać ogromne zmiany w stylu życia?
Dla większości ludzi urodzonych i wychowanych w naszym kraju świeża i czysta woda w kranie to coś oczywistego. Nie jest więc dla nas niczym nadzwyczajnym codzienne zużywanie jej znacznych ilości - na zmywanie, kąpiele, pranie czy sprzątanie. Na taki luksus nie mogą pozwolić sobie mieszkań wielu innych miejsc na naszej planecie, a ponad miliard z nich zmaga się z jej poważnym niedoborem.
Niestety, woda, podobnie jak inne surowce na naszej planecie, nie jest niewyczerpywalna - spośród ogromnych jej ilości na naszej planecie tylko 0,01% stanowi ta zdatna do picia i wciąż ponad miliard ludzi nie ma do niej dostępu. Postępujące zmiany klimatyczne i marnotrawstwo powodują, że coraz więcej miejsc na ziemi zmaga się z jej niedoborem. Wiele wskazuje na to, że objęta może być nim również Polska. Co na to wpływa?
Dla ścisłości należy podkreślić, że ilość wody na planecie Ziemia jest stała od miliardów lat, jednak tylko jej niewielka część jest zdatna do spożycia - przywrócenie jej czystości zajmuje lata, dlatego występuje deficyt.
Na niektóre z wyżej wymienionych przyczyn niedoborów wody może mieć wpływ każdy z nas. Np. wprowadzając odpowiednie zmiany w naszym podejściu do niej i sposobie jej wykorzystania możemy rokrocznie oszczędzać tysiące litrów na osobę. A to w skali świata zrobiłoby naprawdę dużą różnicę.
Choć może wydawać się nieznacznym problemem, niedobór wody dotyka w jakimś stopniu większość ludzi żyjących na Ziemi. Według obliczeń naukowców z Twente w Holandii, opublikowanego w "Science Advanced" około 4 miliardy ludzi doświadcza poważnego niedoboru wody przez przynajmniej miesiąc w roku, a od 1,8 do 2,9 miliarda od 4 do 6 miesięcy w roku. Jeszcze innym, coraz poważniejszym problemem jest jakość dostępnej wody - z tego powodu rokrocznie ciepią kolejne setki milionów ludzi - głównie mieszkających w krajach rozwijających się.
Najnowsze dane wskazują, że pomału do grupy Państw zmagających się z niedoborami wody dołącza nasz kraj - w 2019 roku 10-12% gmin miało bardzo duże problemy z niedoborem wody. Wszystko to powinno być dla nas sygnałem alarmowym, skłaniającym rozsądnie myślących ludzi do podjęcia zdecydowanych działań.
Wbrew pozorom każdy z nas może zrobić bardzo wiele, by przyczynić się do rozsądniejszego gospodarowania najważniejszym z zasobów - wodą. Wśród możliwych do podjęcia przez każdego działań warto wymienić:
Zmianę nawyków związanych z wykorzystaniem wody - zakręcać kran podczas mycia zębów (szacuje się, że każdorazowo marnuje się w ten sposób do 11 litrów wody), golenia, czy ręcznego zmywania naczyń. Powinno się także częściej wybierać prysznic zamiast kąpieli, zrezygnować ze spuszczania wody z kranu, by napić się chłodniejszej (zamiast tego można napełnić pojemnik wodą i włożyć go do lodówki). Warto też przyjrzeć się sposobowi, w jaki myjemy samochód, czy przydomowe patio. Robienie prania z niepełną pralką, czy uruchamianie zmywarki, zanim się wypełni naczyniami, także powinno odejść do lamusa.
Wymianę lub modernizację posiadanych urządzeń sanitarnych - np. spłuczki starego typu zużywają około dwukrotnie więcej wody, niż nowoczesne modele, podobnie jest z pralkami i zmywarkami - warto ocenić efektywność nie tylko energetyczną, ale również zużycie wody.
Szersze wykorzystywanie tzw. szarej wody. Jest to termin odnoszący się do zużytej wcześniej wody (np. do mycia naczyń, prania, czy sprzątania), która nie zawiera w sobie fekaliów. Doskonale nadaje się ona do niektórych czynności - podlewania trawnika, kwiatów czy mycia samochodu, ograniczając w ten sposób niepotrzebne zużycie wody pitnej.
Zamontowanie urządzeń napowietrzających wodę (tzw. perlatorów) - dzięki nim udaje się oszczędzać podczas mycia rąk, naczyń, czy brania prysznica nawet do 80% wody, zwiększając równocześnie skuteczność samego zmywania.
Naprawę nieszczelnych urządzeń sanitarnych w gospodarstwie domowym. Kapiący kran, czy przeciekająca rura mogą wydawać się niewielkim problemem, ale w ciągu roku zużywane w ten sposób niepotrzebnie są setki, jeśli nie tysiące litrów tego cennego płynu.
Uczenie dzieci oszczędzania wody. Dzieci, nawet te najmłodsze są w stanie zrozumieć zasadność oszczędzania wody i wprowadzać w życie plany oszczędzania. Dlatego ich edukację warto zacząć jak najwcześniej.
Korzystanie z nowoczesnych rozwiązań technologicznych - wspomniana już wyżej oszczędna pralka czy zmywarka to tylko dwa przykłady. Bardzo pomocne bywają nowoczesne baterie z czujnikiem ruchu, odcinające dopływ wody, gdy tylko zabierzemy spod nich ręce.
W ostatnich latach w społeczeństwach rośnie świadomość związana z oszczędnością wody. Opisane powyżej rozwiązania znajdują swoje zastosowanie w coraz większej liczbie domów, dzięki czemu pomagają lepiej zarządzać zasobami naturalnymi, bez drastycznej zmiany trybu życia. Ten proekologiczny trend coraz bardziej odznacza swoje piętno również na mieszkańcach naszego kraju, co pozwala mieć nadzieję, że nasze dzieci i wnuki nadal będą w pełni mogły korzystać z zasobów Ziemi.
Systemy uzdatniania wody - rozwiązania dla firm i klientów indywidualnych.
