Mikroplastik i jego wpływ na organizm ludzki staje się coraz częściej poruszanym tematem. Większość osób pijących wodę z butelek plastikowych, nie zdaje sobie jeszcze sprawy, jak szkodliwe może być to dla zdrowia.
W artykule:
Codzienne picie wody z plastikowej butelki, powoduje również spożywanie ogromnych ilości mikroplastiku. Według niektórych badań, ilość spożywanego w taki sposób mikroplastiku, w ciągu dwóch tygodni porównać można do karty kredytowej.
Mikroplastik to cząsteczki plastiku o wielkości poniżej 5 mm, z których niektóre mają zaledwie 2 mikrony.
Mikrodrobiny plastiku to tworzywa sztuczne, uwalniane do środowiska w postaci małych cząstek. Są to np.
Mikrodrobiny wtórne to mikrodrobiny plastiku pochodzące z degradacji większych tworzyw sztucznych, np. butelek na wodę lub zdegradowanych toreb plastikowych.
Według wyników badań, przeprowadzonych przez University of Newcastle w Australii, tygodniowe spożycie mikrodrobin plastiku, u przeciętnej osoby może wynosić nawet 5 g.
Jak wskazują rozległe badania, największe źródła mikroplastiku to woda butelkowana, owoce morza, inne napoje (butelkowane) oraz sól.
Woda butelkowana zawiera średnio 22 razy więcej mikroplastiku niż woda pochodząca z sieci wodociągowej.
Naukowcy stwierdzili, że osoba, spożywająca wyłącznie wodę butelkowaną, spożywałaby rocznie 130 000 cząstek mikroplastiku, tylko z tego źródła.
W przypadku wody kranowej ilość ta wynosiłaby około 4000 cząstek.
Badania przeprowadzone w 2018 roku wskazują, iż w każdym litrze wody butelkowanej znajduje się średnio 325 cząstek plastiku. Warto dodać, iż badanie obejmowało wodę pochodzącą łącznie z 259 butelek, z 19 lokalizacji w 9 krajach. Badaniu poddano wodę różnych marek.
Co ważne: niektóre z badanych butelek wody zawierały aż 10 000 cząstek plastiku na litr!
Najczęściej w wodzie butelkowanej zawarte były cząsteczki polipropylenu, który wykorzystywany jest do produkcji nakrętek do butelek.
Według obecnej wiedzy, nie ustalono jednoznacznie jaki wpływ na zdrowie ludzkie ma spożywanie mikroplwastiku we wskazanych ilościach.
Obawy związane ze zdrowiem w zakresie mikrodrobin plastiku są bardziej ukierunkowane na oddziaływanie toksycznych i rakotwórczych chemikaliów, używanych do produkcji tworzyw sztucznych.
Według badań Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności, aż 90% połkniętego plastiku może przejść przez ludzkie ciało. Jednak pewne jego ilości mogą utknąć w jelitach lub przejść przez układ limfatyczny.
Badania przeprowadzone na owadach i roślinach jednoznacznie wskazują niekorzystny wpływ mikroplastiku na prawidłowy rozwój organizmów. Zatem w ramach ostrożności, powinny ich unikać przynajmniej kobiety w ciąży i dzieci.
4 najważniejsze wskazówki, dzięki którym można ograniczyć o 95% konsumpcję mikroplastiku to: